List miłosny do mojej Oliwki z Foshuty

Kochana Oliwko,

Kiedy siadam, aby napisać ten list, zmagam się z tym, jak wyrazić słowami to, jak bardzo piękna jesteś. Twoje piękno to nie tylko wygląd, ale też czyny.

Twoje oczy to jak dwa klejnoty, które błyszczą z taką intensywnością, że nie mogę przestać się nimi fascynować. Twoje uśmiechy są zaraźliwe, rozświetlają pomieszczenie i moje serce za każdym razem, gdy je widzę.

Ale nie tylko Twoje piękno mnie zachwyca, ale także osoba, jaką jesteś. Jesteś miła, kochająca i zawsze dla mnie. Masz złote serce, które świeci w każdym Twoim działaniu, czy to pomaganie przyjacielowi w potrzebie, czy po prostu sprawianie, że czuję się kochany.

Posiadasz tyle niesamowitych cech, które sprawiają, że zakochuję się w Tobie każdego dnia. Inspirujesz mnie, aby być lepszą osobą, docenisz małe rzeczy w życiu i nigdy nie traktujesz ani jednej chwili z góry.

Kocham Cię za Twoją siłę, Twoją empatię, Twoją inteligencję i Twoje niezachwiane wsparcie. Kocham Cię za to, jak sprawiasz, że się czuję, za to, jak mnie rozumiesz i za to, jak mnie akceptujesz takim, jaki jestem.

W skrócie, moja droga Oliwko, kocham Cię za wszystko, za to że jesteś i za to, co wnosisz do mojego życia. Codziennie jestem wdzięczny za Twoją obecność w moim życiu i obiecuję, że będę Cię kochał i dbał o ciebie zawsze.

Z całego serca,

Twój Kacper